czwartek, 17 stycznia 2013

Kiss you cz.9

sądziłam, że bardziej spodoba wam się V część Rock me. 
szkoda, że tak nie było :/ , no ale cóż ja na to poradzę
___________

Kiss you cz.9



Obudziłam się o poranku. Podparłam na łokciach i patrzyłam na śpiącego słodko Hazzę. Powoli wyślizgnęłam się z łóżka i podążyłam w kierunku łazienki. Wzięłam szybki i orzeźwiający prysznic. Następnie dokładnie wytarłam ciało puszystym ręcznikiem i wysuszyłam włosy. Przeczesałam je szczotką i przebrałam się w świeże ubraniaa następnie wróciłam do chłopaka. Nadal spał, więc zepchnęłam go z łóżka i zaczęłam uciekać. Harry wybiegł wprost za mną i wpadł na zaspanego Niall. Obydwoje z hukiem runęli na ziemię, a ja próbowałam powstrzymać śmiech. Okazało się, że w domu byłam tylko ja i cały zespół, ponieważ dziadkowie wyjechali godzinę temu, aby wszystkiego dopilnować. Zeszłam na dół i zostawiłam resztę na schodach. Wyjęłam patelnię i wszystkie produkty potrzebne do usmażenia naleśników. Po 30 minutach zakończyłam moją pracę i zawołałam chłopaków na śniadanie. Liam zaparzył nam kawy i usiedliśmy do stołu. Szybko zjedliśmy i ruszyliśmy w kierunku festynu. O 12.25 byliśmy na miejscu i zajęliśmy się korzystaniem z wszystkich atrakcji. Moja kolej w kissing booth rozpoczynała się o trzynastej, więc mieliśmy jeszcze czas, aby odwiedzić rollercoaster. Stanęliśmy w kolejce, która co chwilę się powiększała i czekaliśmy na nasze bilety. Gdy już je otrzymaliśmy wsiedliśmy do kolejki i zapieliśmy się w pasy bezpieczeństwa.


Spojrzałam na chłopaka i w momencie gdy wagon ruszył jego oczy przepełnione były strachem i lękiem. Nie pomyślałam o tym, że Harry może się bać rollercoasterów. Złapałam jego rękę i mocno ją uścisnęłam, a nasze usta złączyłam w pocałunku pełnym uczucia. Gdy wróciliśmy na powierzchnię, przytuliłam chłopaka i patrząc mu prosto w oczy powiedziałam Kochanie, jeśli się bałeś mogłeś mi powiedzieć. Nie poszlibyśmy tam, ale to było słodkie, że dla mnie pokonałeś swój lęk. Hazza wzniósł mnie w górę i okręcił wokół własnej osi, a następnie czule pocałował. Wybiła trzynasta, więc skierowaliśmy się do wskazanego miejsca. Gdy dotarliśmy, chłopak odstawił mnie na ziemię, ponieważ cały czas niósł mnie na rękach. Pocałowałam go i zasiadłam na jednym z krzeseł. Co chwilę miejsce zajmowały inne osoby. Widziałam jak Harry niecierpliwił się i co chwilę zerkał na zegarek. Właśnie podszedł ostatni chłopak. Nie patrzyłam na jego twarz, kiedy on złączył nasze usta w pocałunku. Z każdą chwilą go pogłębiał, a ja siedziałam tam w bezruchu i powoli zaczynałam rozpoznawać ten smak warg. Tak, to był on, Jason. W pewnej chwili poczułam czyjeś szarpnięcie i jedyne co zobaczyłam, to Hazzę, który rozkrwawił nos mojemu ex. Podbiegłam do nich i próbowałam uspokoić. Widać było, że chłopak nie jest zadowolony. Zbiegł, ze sceny i zostawił mnie tam samą z nim. Ruszyłam wprost za nim, ale zatrzymał mnie Lou i powiedział, żebym go zostawiła, on musi to przemyśleć. Wyrwałam się z jego uścisku i ruszyłam w pogoń za chłopakiem. Krzyki chłopaków, już mnie nie obchodziły. Chciałam tylko z nim porozmawiać i wszystko wyjaśnić. Gdy przybyłam na miejsce, zapewne było już za późno.


________
krótki, ponieważ chciałam zostawić was w chwili nie pewności ;)

1. co będzie dalej?
2. czy pogodzą się i Harry wszystko zrozumie?
3. czy może pojawi się jeszcze większa nowość?

odpowiedzi w komentarzach :D

czytasz = komentujesz :)

IM WIĘCEJ KOMENTARZY, TYM SZYBCIEJ NOWY ROZDZIAŁ KISS YOU AND ROCK ME ;*


Agata :D


7 komentarzy:

  1. Uuuuu..jestem pierwsza. Chcialam Ci powiedziec ze to jest swietne :) oby bylo jak dawniej i jeszcze lepiej miedzi nimi. Naprawde masz talent i piszesz zajefajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki tobie, jak głupia skaczę na krześle i szczerzę się do monitora :D

      jesteś, jednym z ludzi, którzy otwarcie skomentują i dadzą, tą dalszą chęć do pisania

      Usuń
  2. Awww, o rany...
    To jest wprost niesamowite! ♥
    Muszę przyznać, że masz talent do pisania!
    Czyta się... Lekko, przyjemnie...
    I ja osobiście cały czas miałam banana na ryju, hahahah! :P
    Nie mogę się doczekać kolejnych części!
    Życzę dalszej weny i pozdrawiam cieplutko! ♥

    W wolnej chwili zapraszam również do mnie na:
    marrymeharrystyles.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odwiedzę i dziękuję, za tyle miłych i podnoszących na duchu słów :D

      Usuń
  3. Masz talent do pisania :D Ta część jest cudowna tak jak pozostałe :D
    Anonimek ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Z każdą częścią kiss you czyta się 'Ciebie' coraz lepiej, ja zauważyłam znaczną różnice między tym jak pisałaś 2 miesiące temu, a jak teraz... To Ci się chwali ;D
    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń