wtorek, 5 marca 2013

My amazing story. part 2.

Wiem, że już pewnie zapomnieliście o tym, że istnieję, ale no... :<




-Wiesz, że jesteś niesamowita?- zaczął w końcu, wybudzając mnie z głębokich przemyśleń na nasz temat.
-Li, przesadzasz, zresztą jak zwykle, ale dziękuję- pocałowałam go delikatnie w policzek.
-Na przyszłość muszę cię więcej zawstydzać- wielki uśmiech- i nie ma za co. Przecież ja tylko stwierdzam prawdę. No weź obczaj: jesteś taka dzielna, dojrzała, sympatyczna i piękna- powiedział nieco speszony.
-Och, Liam...- oparłam głowę o jego ramię, przysuwając nos do Payne'owskiej szyi. Napawałam się tym hipnotyzującym zapachem męskich perfum.
 
Po godzinie spędzonej na ciekawej rozmowie z żółwio-maniakiem postanowiłam razem z Katie zaprosić go na obiad. Zgodził się. Razem ustaliliśmy, że ugotujemy spaghetti. Simple and effective. Trzeba wspomnieć o jeszcze jednej sprawie. Od jakiegoś czasu między mną a Liamem zrodziło się jakieś bliższe uczucie. Zdarzyło nam się już kilka razy spać w jednym łóżku (oczywiście jako przyjaciele), ale ostatnio każdy jego gest był przepełniony czułością.

Kilka dni później, gdy zostałam sama w domu, a opiekunka zajęła się Katie, postanowiłam uporządkować swoje życie. Zaprosiłam Liama na wieczór filmowy, nie tylko dla tego, że był moim przyjacielem, ale z tego też powodu, że lepiej mi się przy nim rozmyśla.

-[T.I.] wiesz, że reszta One Direction za tobą tęskni?- powiedział w momencie złapania mnie za rękę.
-Ta... dopiero teraz sobie przypomnieli, że jeszcze istnieję?
-Masz rację, za ładnie to oni się nie zachowywali-oznajmił, poprawiając się na kanapie stojącej przed telewizorem.- Ale myślę, że warto dać im drugą szansę. Przepraszam...
-Za co niby?
-Za bardzo wtrącam się w twoje życie.
-Liam, przecież wiesz, że jesteś teraz najważniejszym facetem w życiu moim i Katie, masz prawo czasem dorzucić swoje 3 grosze.
-Dzięki.
 
Nachylił się by pocałować mnie w policzek, a ja nieostrożnie przesunęłam głowę i no cóż...
 
___________________________________________________________________________________
MASSIVE SO SORRY!
:'(

6 komentarzy:

  1. Jak mogłaś przrwać w takim momencie kobieto, no!;D
    Wyczuwam SWEET KISS;*
    O ile się nie mylę, ale jestem raczej pewna, że do tego dojdzie. No cóż co mogę dodać więcej, czekam na nn<3

    I zapraszam do siebie na nowy rozdział:

    stereo-soldier.blogspot.com

    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny next pleas

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty Cath weź mnie nie denerwuj dziewczyno, bo jak się spotkamy w tej Wawie to Ci się oberwie! ♥ Ty masz mi tutaj dodawać częściej, a nie wymyślać, że o Tobie nie pamiętamy >.< / Patusia.

    OdpowiedzUsuń
  4. JEJEJJJEJEJEJEJEJ POCAŁUNEK ! Szkoda, że na razie tylko pocałunek, if you know what I mean... ale nie będę narzekać XD . I oczywiście, że nie zapomnieliśmy o tobie . Ja codziennie prawie wchodziłam, żeby zobaczyć, czy dodałaś rozdział :D . Cieszę się, że dodałaś ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. PAMIĘTAMY, i nawet jeśli byśmy próbowały zapomnieć to się nie da! cuuuudo!
    http://fullofonedirection.blogspot.com/
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedy next?!!! Szybko!!!

    OdpowiedzUsuń