niedziela, 10 marca 2013

Change My Mind: Part 8

Podjechaliśmy pod budynek, w którym mieściło się biuro Simona. Chwilę później siedzieliśmy z Cowell'em przy okrągłym stole, omawiając naszą piosenkę.
- Myślę, że jutro bądź pojutrze będziemy mogli nagrać demo i sprawdzić jak wyjdzie - stwierdził.
- Świetnie. Zadzwonisz jeszcze i domówimy szczegóły, prawda? - spytał Niall. Siedziałam cicho. Nie odzywałam się, bo uważałam, że Irlandczyk sam wszystko załatwi z wujkiem Simonem.
- Pewnie, tak jak zawsze - obdarował nas promiennym uśmiechem. Zwrócił się do mnie. - Jednak się dogadaliście?
- Jakoś nam się udało - stwierdziłam.
- Nie byłaś zbyt optymistycznie do tego nastawiona...
- Ale zmieniłam zdanie na jego temat.
- I'll change my mind... - szepnął Niall. Spojrzałam na niego. Piosenka idealna. O nas.
- Czego się tak szczerzysz? - spytałam obojętnie blondyna, który siedział uśmiechnięty od ucha do ucha. Po tym jak zadałam mu pytanie, zamknął buzie. Chciał coś powiedzieć, ale zachowywał się tak jakby nie mógł wymyślić nic sensownego.
- No... W takim razie - stwierdził Simon. - Do zobaczenia niedługo - uśmiechnął się. Wstałam i ruszyłam w stronę wyjścia, nie patrząc na Nialla. Kiedy weszłam w długi korytarz, prowadzący na zewnątrz, chłopak złapał mnie za nadgarstek. Odwróciłam się. Staliśmy tak blisko siebie, że aż mnie to przerażało. Irlandczyk splótł nasze palce. Wiedziałam, że trochę się waha, przed tym, co zamierzał mi powiedzieć. W końcu zaczął półszeptem:
- (t.i)... Kocham Cię.
- To się nie uda... - stwierdziłam, a on trochę poluźnił uścisk. - Przepraszam... - wyszłam z biurowca, zostawiając blondyna samego. Zaskoczonego i zranionego.

*NIALL*
- Spróbuj ją przekonać... - błagałem Lottie przez telefon. Kolejną godzinę płakałem do słuchawki, bo ona była teraz w Manchesterze.
- (t.i)... Ona... - zaczęła dziewczyna. - Pewnie boi się, że przejdzie przez to, co kiedyś ze swoim poprzednim chłopakiem.
- Pojadę do niej - stwierdziłem. Dziwne, że wcześniej na to nie wpadłem. Zanim się rozłączyłem, usłyszałem od Lottie: - Pamiętaj, ona czuje to samo.

_______________________________________________________

Przepraszam, że takie krótkie, ale nie mam weny jakoś ostatnio. I mogłabym cały czas spać. :d
Teraz zależy od was:
Niall ma być z (t.i) czy ona ma go spławić? 

Chcecie usłyszeć jak śpiewam WMYB? Nie no, co ja piszę. Tego nikt nie chce usłyszeć. xd

Patusia. xx

5 komentarzy:

  1. chcemy usłyszeć! co do Nialla niech będą razem, ale nie tak znowu od razu.. ; p to moje zdanie.
    zapraszam Was na nowego bloga:
    http://welcometo1dsworld.blogspot.com/
    oraz na nowy rozdział na:
    http://fullofonedirection.blogspot.com/
    xoxo.

    OdpowiedzUsuń
  2. MAJĄ BYĆ RAZEM!!!!!!!!!!!!!!!!! I no przecież oczywiście, że chcemy usłyszeć jak śpiewasz ^^ . A, no i dziękuję Ci, że napisałaś ten rozdział :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech będą razem.Rozdział świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co...
    Foch!
    Oni mają być razem! Jak mogłaś tak zrobić?
    Ale wiesz co... cofam focha, bo wiem, że z pewnością coś wykombinujesz:)
    Czekam na nexta;)

    PS. Na:
    stereo-soldier.blogspot.com
    pojawił się nowy rozdział, więc zapraszam xd

    Pozdrawiam;*

    OdpowiedzUsuń
  5. mają być razem. koniec kropka. XD

    OdpowiedzUsuń