Dziękuję, za te wszystkie brawa XD Musiałam ogarnąc swoje życie.... i ogarnęłam :)
Jutro albo jeszcze dziś wbiję z moim kokursowym imaginem, o ile Patusia mi pozwoli, a i pochwalę się jeszcze tym, że Pacia i Patusia przysłały mi pocztą <ta, jak w średniowieczu> śliczne kartki. Jedną z flagą narodową naszego Irlandczyka, a drugą z UK :>
Także... enjoy it! <3
Ktoś mi jednak pokrzyżował plany. Tym kimś był Niall. Złapał
mnie za rękę, przyciągnął w swoją stronę i wiecie co zrobił.
Pocałował mnie, swoimi chłodnymi wargami. Między nami znowu coś
zaiskrzyło.
Było to pożądanie.
Przycisnął mnie do drzwi. Och,
Jezu, ale on ma delikatne dłonie. Złapał w pasie i wziął
delikatnie na ręce nie przestając całować. Położył mnie leciutko na łóżku i spędził w nim ze mną och... <rumieni się> dłuższy czas.
Nie wiem czy wyobrażacie sobie
jakie to cudowne uczucie obudzić się rano przy boku tego jednego.
Nie mogę uwierzyć jak przeżyłam tyle czasu bez Nialla przy sobie.
Ale teraz gdy jest, wiem że podjęłam słuszną decyzję.
Zasługiwał na drugą szansę.
Ale wiecie co? Boję się mu
znowu bezgranicznie zaufać. Boję się, że gdy znowu się zagapię,
mój cały świat kolejny raz będzie musiał z przyczyn zupełnie
ode mnie niezależnych się zmienić. A ani trochę tego nie chcę.
A few year later...
Jestem z nim szczęśliwa. Od kąd na świecie pojawiła się Vanessa- nasza córka. Tym razem podobna do mnie. Choć uroczych niebieskich paczadełek nie mogę sobie przypisać. Jego rodzice bardzo nam pomagają. Zresztą nie tylko oni. 4/5 1D też nie jest obojętne.
-Wiesz co, kochanie?- zapytał pewnego dnia mój mąż.
-No, nie wiem. Coś się stało?- zapytałam z niepokojem w głosie.
-Nie, nic. Po prostu 'all you need is love'...- nadstawił policzek na buziaka
-Yeah, honey. Love is all I need.- uśmiechnęłam się do niego, spojrzałam jeszcze raz na nasze obrączki i gorąco go pocałowałam.
Bajka, po prostu bajka.
_____________________________________________________________________
Nie smutać na mnie. Liczę na kilka komentarzy...
PS. Jutro prowadzenie lekcji angielskiego. Temat przewodni? Great Britain!
Nie smutać na mnie. Liczę na kilka komentarzy...
PS. Jutro prowadzenie lekcji angielskiego. Temat przewodni? Great Britain!
Świetny ; ))
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie <3
Usuń