sobota, 8 grudnia 2012

Dwu part. Część I

Opuściłam szpital, wsiadłam do taksówki i pojechałam w kierunku ulicy, na której dotychczas mieszkałam. Pierwszy raz od dwóch tygodni byłam poza domem, dlatego każda sekunda tu spędzona była cudowna. Zapewne dziwi was to czemu, więc odpowiem wam; mój chłopak, nie pozwalał mi opuszczać czterech ścian naszego mieszkania, bez jego zgody. Dziś właśnie, wyszłam nie pytając go. Nigdy bym tak nie zrobiła gdybym nie miała pewności, że wróci późno. Wysiadłam z auta i ruszyłam w kierunku domu. Moje kroki były powolne, ponieważ całe nogi miałam posiniaczone i obolałe. Tak, mój chłopak się nade mną znęcał. Dziwi was to czemu go nie zostawiłam, ale nie mogłam. Z moich rozmyśleń wyrwał mnie, nasz nowy sąsiad - wielka gwiazda, członek najsławniejszego zespołu. Chciał się przywitać i zapoznać. Zaprosiłam go i jego zespół do mnie dzisiaj na 16.30, ponieważ Chace miał wrócić po 20.


Weszłam do domu, zdjęłam buty i kurtkę, a następnie skierowałam się do kuchni. Wzięłam szklankę i nalałam do niej soku. Dochodziła 16.00, więc miałam jeszcze trzydzieści minut, aby przygotować coś na ich przyjście. Podążyłam do salonu, a to co tam zobaczyłam zmieniło bieg mojego życia. Siedział tam on, mój chłopak Chace. Gdy mnie zobaczył, był rozwścieczony. Pobiegłam do naszej sypialni i próbowałam zamknąć drzwi, lecz nigdzie nie było klucza. Zbliżał się, a ja rzuciłam się na łóżko i zakryłam twarz w kolanach. Podszedł i zaczął mną szarpać. Piszczałam, krzyczałam, wołałam o pomoc, a nawet próbowałam mu się wyrwać. Był za silny. Odwrócił się, a ja próbowałam uciec. Sięgnął ręką po nóż, który nie wiadomo jakim sposobem tam był. Przyparł mnie do ściany i pociągnął nożem po moim policzku. Krew spływała po moich ustach. Otarłam je i z krzykiem zapytałam go: Chace, czy ty mnie kochasz? Odpowiedział, że tak i dodał, iż powinnam błagać go o łaskę. Tłumaczyłam mu przez płacz, że byłam w szpitalu. Jedynie, bardziej się wkurzył i stwierdził, że poszłam tam na niego donieść. Ze złością w oczach przejechał nożem po mojej nodze, a następnie ręce zadając szeroką ranę. Płakałam i błagałam go aby przestał, gdy do pokoju wbiegł jeden z naszych nowych sąsiadów. Było już za późno, chłopak z ogromną siłą i nienawiścią wbił mi nóż, w sam środek brzucha. Zaczęłam przeraźliwie krzyczeć, a pozostała czwórka wpadła do pokoju. Louis poszedł pomóc Liamowi, a reszta zajęła się mną i zadzwoniła na pogotowie. Wtedy przyszedł Liam, kulejący, z rozkrwawionym nosem i rozciętą wargą. Usiadł na krześle i poprosił Nialla, aby ten zadzwonił do Daniell. Chłopak zrobił to. Po 5 minutach pogotowie było na miejscu. Zbadali Liama i stwierdzili, że to nic poważnego. Za to ja leżałam na zakrwawionym łóżko z nożem w brzuchu. Gdy Daniell znalazła Liama, podeszła do lekarz i kazała zająć się mu jej chłopakiem. Dodała, że jest on sławnym członkiem zespołu One Direction, a ja jestem nikim oraz, że jego życie jest ważniejsze od mojego. Lekarz jej nie słuchał, jedynie Zayn przybliżył ją do łóżka, a ona zobaczyła w jakim jestem stanie. Próbowała mnie przeprosić, ale ja już byłam w drodze do karetki. Harry, szukał numeru telefonu do kogoś z mojej rodziny, aby móc ich powiadomić. Jednak na mój telefon zadzwoniła moja mama. Odebrał i powiadomił ją, że jestem w szpitalu z poważną raną. Następnie z resztą zespołu pojechał za karetką wprost do szpitala. Pobiegł na salę, na której aktualnie byłam. To co tam zobaczył, zadziwiło go. Przy moim łóżku siedział jego ojciec, który trzymał mnie za rękę. Hazza podszedł do niego i z niedowierzaniem zapytał go, co on tu robi. Mężczyzna odpowiedział, że to ja jestem właśnie jego córką i przyrodnią siostrą Harrego. Chłopak usiadł i dopiero po kilku minutach to wszystko do niego dotarło.
Pożegnałam wszystkich i pojechałam na sale operacyjną. Zabieg musiał być wykonany teraz, innym razem nastąpił by zgon. Po 3 godzinach lekarze opuścili salę operacyjną, a mnie przewieziono na salę  pooperacyjną. Aktualnie, już od 5 godzin spałam. Wszyscy czuwali przy moim łóżku. Hazza postanowił zaśpiewać dla mnie Little Things, bo jak się dowiedział była to moja ulubiona piosenka. Chłopacy dołączyli się do niego i na całej sali rozbrzmiewały ich głosy. Brat trzymał mnie za rękę, gdy nagle powoli zaczęłam otwierać oczy. Przestali śpiewać, a Niall pędem pobiegł po lekarza. Louis i Zayn zaczęli krzyczeć przez okno ONA ŻYJE !!!, by powiadomić reporterów, którzy stali pod szpitalem. Wieść o czynach Chace wstrząsnęła wszystkimi i wywołała wielki szok. Po 3 minutach przybył lekarz i przeprowadził rutynowe badania. Moja mama nie mogła powstrzymać łez, tak samo jak tata i Hazza. Powiedzieli mi oni, że to on jest moim bratem.
Minęła doba od kiedy jestem w szpitalu, więc lekarz postanowił, że mogę iść do domu, ponieważ wszystko jest już dobrze. Chłopacy, postanowili, że zostanę u nich ponieważ, chcą poznać lepiej siostrę Harrego. Zgodziłam się i o równej 20 opuściłam szpital, na rękach brata. Reporterzy próbowali się czegoś dowiedzieć, ale nasz tata osłaniał mnie. Wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do domu chłopaków.
Weszliśmy do środka, a ja poprosiłam jedynie o łóżko i gorącą czekoladę. Zayn zaprowadził mnie do łóżka, a Niall przyniósł mi gorącą czekoladę. Po 10 minutach, był już przy mnie Harry. Postanowiliśmy, że będzie to dobry czas aby się lepiej poznać. O 4 nad ranem zasnęłam, a on zostawił mnie samą i poszedł spać.
______________
smutny, krążył on za mną od wczoraj :D
dwu częściowy 

Agata ;P

1 komentarz: