sobota, 9 czerwca 2012

Happiness . ♥ cz.11

Spało mi się świetnie, dopóki nie obudziły mnie jakieś krzyki z pokoju Nialla. Jednak nie chciałam w to wnikać. Rozejrzałam się po pokoju Zayna, ale Jego nigdzie nie było. Zeszłam na dół z misiem w rękach. Zayn siedział w salonie na kanapie. Był smutny. Głowę miał spuszczoną w dół. Usiadłam obok Niego i spytałam patrząc na niego :
- Co się stało ?
On podniósł głowę i ze złością w oczach krzyknął :
- Nie mów, że nie wiesz !
Zdziwiłam się. Po raz pierwszy podniósł na mnie głos.
- O co Ci chodzi ? - spytałam załamanym głosem .
Nic nie odpowiedział, tylko dał mi jakieś zdjęcia. Zdjęcia sprzed dwóch lat, na których ja i mój były chłopak się całujemy.
- Zdradziłaś mnie ! - krzyknął .
- Zayn, to są zdjęcia sprzed 2 lat. - zaczęłam płakać .
- Szkoda tylko, że Ci nie wierzę !
Nic nie powiedziałam, ponieważ nie miałam pojęcia jak się odezwać.. Myślałam, że jak się jest z kimś w związku to mu się ufa. Widocznie się myliłam..
Gdy Zayn zobaczył, że płaczę, chyba zrozumiał, że mnie zranił. Chciał coś powiedzieć, ale nie zdążył, bo szybko pobiegłam na górę. Przebrałam się, zabrałam swoje rzeczy i wybiegłam zapłakana z domu.

Przybiegłam do domu cioci <I.T.P.> . Pierwsze co zrobiłam, to spaliłam zdjęcia, na którym całowałam się z Zaynem.
Płakałam cały czas, całą noc.. Dopiero rano się uspokoiłam. Przebrałam się w jakieś dresy i biały podkoszulek. Zeszłam na dół, zrobiłam sobie płatki z mlekiem i usiadłam na kanapie. Zauważyłam, że nadal mam na ręce bransoletkę od Niego, a na szyi - wisiorek. Spojrzałam na napis na naszyjniku " Forever - Zayn " .
- Na zawsze... - pomyślałam.

Zjadłam płatki z mlekiem i spojrzałam na telefon - 13 nieodebranych połączeń od Zayna i 5 sms-ów z przeprosinami. Pobiegłam do drzwi, bo ktoś pukał. Ujrzałam Zayna.
- Naprawdę Cię przepraszam ! Nie wiedziałem, że to są zdjęcia sprzed dwóch lat. Wiesz jaki jestem..
Nie wiedziałam co mam powiedzieć.
- Proszę, wybacz mi.
- Zayn.. Chciałabym, ale jak mam Ci teraz zaufać ? Mogłeś spytać o te zdjęcia, a nie od razu krzyczysz na mnie.. - powiedziałam cicho .
- Skarbie, proszę..
- Może to jest znak, że nie jesteśmy sobie pisani ? - mówiłam .
- Kochanie, co ty mówisz ?
- Zróbmy sobie przerwę..
- Co ? - spytał zszokowany .
- Przepraszam.. - zaczęłam płakać .

_________________________________
No hej miśki . ; *
Przepraszam Was, że dopiero teraz dodaję, ale nie mam czasu dzisiaj ..
Pacia . <3

2 komentarze: