Nasze czułości przerwał Zayn, który wrócił do salonu. Usiadł obok nas.
- Zaproś dzisiaj Rosalie. - powiedziałam. - Zrobimy grilla czy coś...
Zayn popatrzył na mnie zdziwiony.
- Spoko. Zaraz do niej zadzwonie. - oznajmił, lecz nadal patrzył w ekran telewizora.
- Chcecie coś do jedzenia? - spytał Lou. - Bo ja jestem baaaaaaardzo głodny.
- Tak, ale Ty już lepiej usiądź, bo znowu coś potrzaskasz. - uśmiechnęłam się i poszłam do kuchni.
Zaparzyłam trzy kawy i zrobiłam cały talerz kanapek. Nie wiem jakim cudem, ale udało mi się donieść wszystko do salonu niczego nie rozlewając. Usiadłam pomiędzy chłopakami. Po chwili przyszedł Niall. Nawet nie zdążyłam nic przełknąć, a na talerzu nic nie było. Wypiłam kawę i poszłam zadzwonić do Danielle, aby zaprosić ją do nas. Zgodziła się bez zastanowienia. Obiecała przyjechać wcześniej, żeby pomóc mi w przygotowaniach.
Po tej krótkiej rozmowie poszłam do sypialni. Ubrałam to, rozpuściłam włosy i zeszłam na dół.
- Jak zwykle ślicznie. - powiedział Lou, gdy weszłam do salonu.
- Weź przestań... - oznajmiłam speszona.
- Co? Znowu jesteś zła? - spytał.
- Nie tylko nie jestem śliczna. Nigdy nie byłam.
- Dla mnie zawsze byłaś. I zawsze tak będzie. Wiesz o tym, prawda? - powiedział i podszedł do mnie. Złapał mnie w talii i spojrzał mi głęboko w oczy.
- Tak. - odpowiedziałam i delikatnie musnęłam jego usta. - Jedziemy do miasta?
- Jasne. Tylko - spojrzał na swoje ubranie. - może pójdę się ogarnąć?
- Biegnij. - oznajmiłam.
Spojrzałam na Zayna i Nialla. Patrzyli na mnie jakby widzieli mnie po raz pierwszy. Uśmiechnęłam się, a oni wybuchnęli śmiechem. Nie wiem co ich wtedy napadło. Z resztą już dawno twierdziłam, że oni nie są normalni.
Kilka minut później przyszedł Louis. Wstałam i nic nie mówiąc podążyłam do drzwi. Wsiedliśmy do samochodu. Siedziałam cicho. Lou się zdziwił, bo nigdy tego nie robiłam.
- Coś się stało? - spytał po chwili milczenia.
- Nie...Tylko tak sobie myślę, że najwidoczniej mi nie ufacie. - stwierdziłam.
_____________________________________
Wiem, że ostatnio nic nie dodaję. Wiem, że zawaliłam po całej linii,
ale Ty Agata nie musisz mi grozić! Pamiętaj! Wiem gdzie mieszkasz! <3
Patusia . ^^
Bosskie .< 33
OdpowiedzUsuńPacia i Pati kiedy następna część , jeszcze dzisiaj . ?