Obudziłam się obok Davida, wtulona w Niego.. Tak jak kiedyś z Zaynem .David jeszcze spał. Wyglądał uroczo.
Rozejrzałam się po domu. Wszędzie było pełno śmieci, puszek po piwie, woreczków. Na podłodze, pod stołem w salonie leżał Lou wtulony w nogę od stołu. Chciało mi się śmiać, ale nie chciałam zbudzić pozostałych.
*oczami Nicolle*
Obudziłam się obok Nialla.. naga. Strasznie bolała mnie głowa. Nie wiedziałam co się wczoraj stało. Ale widząc porozrzucane na podłodze nasze ubrania i nie pomijając faktu, że leżeliśmy razem w łóżku.. nadzy.. Domyśliłam się, co się stało.
Niall zaczął się przebudzać. Chciał wstać, ale głowa tak go bolała, że nie mógł się ruszyć. Pocałowałam go, ubrałam się i zeszłam na dół po jakieś tabletki. Zaniosłam je Niallowi, mówiąc przy okazji, żeby się ubrał i pomógł ogarnąć dom. W tym czasie wstała <T.I.> i David.. Jedyne osoby, które się wczoraj nie upiły. Zaczęli od razu sprzątać, a ja się do nich przyłączyłam. <T.I.> zbierała puszki po piwie razem z Davidem, śmiejąc się przy tym po cichu, żeby nikogo nie obudzić. Ja wzięłam się do sprzątania kuchni. Było sporo brudnych naczyń, które wzięłam i wsadziłam do zmywarki. Potem przyszedł do mnie Niall. Musnęłam Jego usta i miałam zamiar sprzątać dalej, ale On zaczął mnie namiętnie całować. Oderwaliśmy się od siebie, kiedy David i <T.I.> weszli do kuchni.
- O sorry.. nie chcieliśmy. - powiedziała <T.I.> .
- Nie, spoko. Nic się nie stało. - powiedziałam spokojnie .
<T.I.> podeszła do okna, wzięła wodę i poszła z Davidem do salonu.
Niall zaatakował mnie łaskotkami. Zaczęłam się śmiać. Na szczęście drzwi od kuchni były zamknięte i nic nie było słychać w salonie. Przynajmniej miałam taką nadzieję. Upadłam na ziemię, a na mnie upadł Niall. Patrzeliśmy sobie w oczy. Jego oczy były niebieskie.. lśniące jak bezchmurne niebo w czasie deszczu, jak uliczne światła odbijające się od wody. Pocałowaliśmy się. Nie było mi zbyt wygodnie na podłodze, więc odepchnęłam Nialla, wstałam i kontynuowałam sprzątanie.
Długo nam zajęło sprzątanie kuchni, a co dopiero całego domu.
Poszliśmy z Niallerem do salonu w celu posprzątania. Wszyscy już wstali i byli w ogrodzie, bo w domu był duży zaduch, co dopiero teraz zauważyłam. Otworzyłam okna. Znowu zobaczyłam Zayna całującego Jessicę. Ja to mam wyczucie czasu.. Wzięłam głęboki wdech i znów zaczęłam sprzątać.
*oczami Nialla*
Nie chciało mi się specjalnie sprzątać, ale chciałem spędzać więcej czasu z Nicolle. A poza tym ktoś musiał im pomóc. Sami nie daliby rady. Davidowi też się chyba nie chciało, ale zdaję mi się, że robił to dla <T.I.>.
*oczami Nicolle*
Widziałam, że chłopakom nie chce się sprzątać...
- Chłopaki, jeśli nie chcecie, to nie musicie sprzątać. - powiedziałam i wymieniłam się spojrzeniem z <T.I.> .
- Nie, spoko. - powiedział David .
- Same nie dacie rady. - stwierdził Niall .
Zaczęliśmy się śmiać. Ja z Niallerem poszliśmy do ogrodu. Zayn wszedł do domu w złym czasie.. Akurat wtedy, kiedy David pocałował <T.I.> ..
___________________________________
Uff, już jest kolejna część ! : D
Dodam kolejną część jak będą co najmniej 3 komentarze .
I jak tam ? Oglądaliście wczoraj mecz ?
Anglia wygrała ! - Jaram się tym ! <3
Pacia . ^^
Boskie .!
OdpowiedzUsuńAnglia wygrałam .; ]
Yeah .
Dodawaj następną część , bo nie mogę się doczekać ! ; )
Świetne ;]
OdpowiedzUsuńdodaj następną część.!
Błagamm .
I są trzy komentarze .!
OdpowiedzUsuńDodawaj , pliska .!
Suuper ..; D