środa, 27 czerwca 2012

My passion . cz.4

Po chwili zdałam sobie sprawę co zrobiłam. Gwałtownie odsunęłam się od Niall’a i po prostu pobiegłam przed siebie. Biegłam tak długo aż zaczęły mnie boleć nogi. Po dłuższej chwili usiadłam na ławce i zaczęłam zadawać sobie w głowie pytania dlaczego mu to zrobiłam ? To przecież przyjaciel. A Liam ? Za dużo pytań a za mało odpowiedzi.
Powoli wstałam i przeszłam się wzdłuż wąskiej uliczki dochodząc do uroczego małego parku. Spacerowałam tam ładne parę godzin. Dopiero po jakimś czasie zauważyłam pełno gwiazd na czarnym już niebie i zdałam sobie sprawę ,że musi być bardzo późno. Za chwilę zaczął padać deszcz a ja miałam na sobie tylko to więc nieźle zmokłam.
Kiedy dotarłam już do domu chłopaków otworzyłam cicho drzwi. Idąc od razu po schodach do pokoju, kiedy już miałam łapać za klamkę dziwnym trafem Liam wpadł na mnie kiedy wychodził ze swojego pokoju.
- <T.I> co ty tutaj robisz o 3 w nocy ? Jeszcze drżąca i mokra ? – spytał zaspany.
- Też mi cię miło widzieć Liam. Byłam na … spacerze. – stwierdziłam oschle wpatrując się w klamkę.
- Mhm.
Już miałam zamiar wejść do pokoju kiedy chłopak złapał mnie za rękę.
- Co się stało ? – spytał z troską.
- Nic. – odpowiedziałam patrząc na jego dłoń przytrzymująca moją.
- Gdyby jednak coś się działo to pamiętaj, że zawsze możesz się wygadać.
- Dzięki, pewnie kiedyś skorzystam – odpowiedziałam trzęsąc się i ziewając.
Liam widząc jak mi zimno mocno mnie przytulił, wziął na ręce i zaniósł do mojego łóżka.

______________________________________
W końcu następna część. ;D
Mam nadzieję, że Pati i Pacia też w końcu dodadzą swoje.
Proszę o komentarze ! i z góry dzięki .
Nacia. <3

3 komentarze:

  1. o to jestem pierwsza. Bardzo fajne i otyginalne FF, czekam na następne i z chęcią przecytam, niestety dopiero po obozie. :/
    miłych wakacji życzę ;* całujęi pozdrawiam ~ @katy__wysocka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej jedziesz na obóz na 2 tygodnie do Szklarskiej Poręby?

      Usuń
  2. dzięki /Nacia.

    OdpowiedzUsuń