Boy with dreams. cz.2

Zbliżała się godzina, na którą byłaś umówiona z chłopakami w domu jednego z nich. Poszłaś do łazienki, wyprostowałaś włosy, założyłaś czarne rurki, niebiesko-fioletową koszulę w kratę, biżuterię i wyszłaś z domu, kierując się pod wskazany na kartce adres.

Okazało się, że był to dom Zayna. Bałaś się jak on zareaguje na twoje przybycie. Podeszłaś do drzwi i zadzwoniłaś dzwonkiem. Czekałaś dobre 5 minut, żeby ci ktoś otworzył. W końcu ktoś podszedł do drzwi, to był Liam. Od razu jak cię zobaczył zawołał Harrego, żeby go zapytać czy to ty, czy jakaś natrętna fanka. Harry przyszedł z wielkim uśmiechem na ustach mówiąc
- A o to nasza nowa tekściara.!

Wszyscy chłopacy zbiegli się do drzwi wgapiając się w ciebie. Poczułaś się dziwnie i zapytałaś czy w końcu cię w wpuszczą.? Chłopacy chórem powiedzieli, że masz czuć się jak u siebie w domu.

Dałaś im zeszyt z tekstami. Po woli, ze skupieniem przewracali kartki uśmiechając się do siebie.

W końcu podszedł do ciebie Louis

Lou- całkiem nie źle piszesz (T.I).

(T.I) – Em…., Dzięki ale to nic specjalnego. Takie moje wypociny.
Lou- witam w zespole moja mała.
(T.I) - psss. Nie wlewaj Se, twoja nie jestem. I nie jestem mała tylko niska.
Lou- no już dobra, dobra..- Louis uśmiechnął się do ciebie.
Po chwili podszedł do was Harry
H- Ey – krzyknął do Louisa – ona jest moja zostaw ją! – Popatrzył na ciebie maślanymi oczami i uśmiechnął się.

(T.I) - ja nie jestem żadnego z was! Ja mam chłopaka!- Krzyknęłaś śmiejąc się.

Nagle chłopacy posmutnieli.
(T.I) – Co jest? - Zapytałaś.
Zayn- to, że im się podobasz- powiedział śmiejąc się

Chłopacy rzucili się na siebie i zaczęli bić.
Liam podszedł do ciebie i zapytał czy zostaniesz na ich próbie. Od razu się zgodziłaś.


__________________________________________
Natalia. ; *