Do Twojej klasy chodzili początkujący tancerze,aktorzy i piosenkarze.Tych ostatnich było tylko sześciu. Oczywiście ty wliczałaś się do tej grupy. Byłaś w niej jedyną dziewczyną, jednak Tobie to nie przeszkadzało. Z chłopakami, którzy również śpiewali zaprzyjaźniłaś się już w pierwszych dniach roku szkolnego. Szczególnie z jednym.
Miał na imię Zayn. Był brązowookim brunetem. Jego głos był bardzo dojrzały, a jednocześnie strasznie słodki. Spodobał Ci się tak bardzo, że się w nim zakochałaś. Nie chciałaś jednak, aby on się o tym dowiedział.
Spędzałaś z nim każdą przerwę. Inne dziewczyny zazdrościły Ci, że tak dobrze dogadujesz się z Zaynem. Któregoś z kolei dnia, spędzałaś z nim czas.
- <T.I>, Pójdziesz ze mną na spacer? - spytał chłopak.
- Jasne - powiedziałaś. - Kiedy?
- Teraz? - spytał.
Nie odpowiedziałaś tylko wyszłaś ze szkoły ciągnąc Zayna za rękaw. Poszliście do pobliskiego parku. Było jesienne popołudnie. Jak na tę porę roku pogoda była dość przyjemna. Drzewa w parku powoli zaczęły już gubić swoje różnokolorowe liście.
Zayn zaprowadził Cię na polankę, która wyglądała jak wyjęta prosto z obrazka. Liście miały złoty kolor i pięknie komponowały się z prawie bezchmurnym niebem. Rozejrzałaś się dookoła.
- Jak tu pięknie - powiedziałaś i usiadłaś na ziemi.
- Dlatego Cię tu zabrałem - stwierdził Zayn i usiadł obok Ciebie.
- Mogłeś zabrać każdą inną dziewczynę.
- Nie mogłem.
- Dlaczego? - spytałaś zdziwiona, nie domyślając się o co mu chodzi.
- No,bo... Kurde... nie wiem jak to powiedzieć - jąkał się Zayn.
- Prosto z mostu.
- No dobra... No, bo Ty nie jesteś mi obojętna - powiedział. - Tak strasznie mi się podobasz. Przy Tobie nie potrafię być już sobą.
Nie mogłaś uwierzyć...
______________________________________
Takie tam o Zaynie. Nie długo następna część...
Nie wiem o kim wstawić następne.
A i dzięki za prawie 600 odwiedzin w ciągu tygodnia. ; **
Liczymy na więcej . ! ♥
Patusia . *.*
Patusia . *.*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz