Nareszcie nadeszła sobota. Dzień, w którym zobaczę Niall'a.
Wstałam o 10:00. Zjadłam śniadanie i poszłam do garderoby. Wzięłam ciemne rurki, żółtą koszulkę z napisem I love 1D, błękitną bluzę adidasa i fioletowo-różowe dunki. Poszłam się umyć, ubrałam się i pomalowałam lekko oczy. Dziś chciałam być dawną <T.I.>. Wzięłam płytę 1D i odpaliłam w wieży. Całkowicie się wylajtowałam. Tańczyłam, śpiewałam i cieszyłam się ze wszystkiego.
Zostały trzy godziny do koncertu. Nie mogłam się doczekać.
Nadeszła 19:00. Za godzinę zaczynał się koncert, więc poprosiłam tatę, żeby już mnie zawiózł, bo chce mieć miejsce pod sceną.
Miałam idealne miejsce. Pierwszy rząd. Niall na pewno mnie zobaczy. Stanęłam i słuchałam fanek. "On jest cudowny", "Chciałabym być jego dziewczyną", cały czas słyszałam takie teksty. Tak naprawdę te dziewczyny wcale go nie znały, nie wiedziały, jaki jest. One nie znają jego słodkiego zapachu i delikatnych pocałunków.
Usłyszałam w głośnikach melodię, ale dziwiło mnie, że chłopaki zaczynają koncert piosenką "More than this". Niall śpiewał kolejne słowa.
"If I’m louder, would you see me?
Would you lay down in my arms and rescue me?
Cause we are the same
You save me
when you leave it’s gone again. "
Łzy same leciały mi po policzku.
"If I’m louder, would you see me?
Would you lay down in my arms and rescue me?
Cause we are the same
You save me
when you leave it’s gone again. "
Łzy same leciały mi po policzku.
Później zaczął mówić, że chce zaprosić jakąś dziewczynę na scenę. Modliłam się, żebym to była ja. Niestety, wybrał jakaś blondynkę. Stałam i słuchałam jego cudownego głosu. Mijały kolejne piosenki i moja nadzieja, że wejdę na scenę. Zamyśliłam się. Po chwili usłyszałam, że jestem wołana na scenę. To było niesamowite uczucie. Usiadłam na przygotowanym wcześniej krześle. Zaczęła się melodia do "One Thing". Spojrzałam w jego piękne, niebieskie oczy i uśmiechnęłam się. Chłopacy przestali śpiewać. Niall pobiegł do jakiegoś faceta i rozmawiał z nim chwilę. Nikt nie wiedział, co się dzieje. Po chwili jakiś chłopak przyniósł drugie krzesło, a Niall przyszedł z gitarą. Zaczął grać i powiedział, że to specjalnie dla mnie.
"There's something about your laugh that makes me wanna have to
There's nothing funny so we laugh at n-n-nothing. "
Już wiedziałam, że mnie poznał. Uśmiechał się cały czas, ale widziałam, że czuje ból. Gdy skończył śpiewać musiałam zejść ze sceny. Cały czas patrzył tylko na mnie. Byłam taka szczęśliwa, że mnie poznał. Chłopaki zaśpiewali jeszcze kilka piosenek i koncert się skończył.
Już wyszłam i szłam parkiem w stronę domu, kiedy ktoś podbiegł do mnie i mnie przytulił.
- <T.I.>, tak tęskniliśmy! - krzyknął ktoś wtulony we mnie .
- Trish, Zayn! Ja też tęskniłam.
- Nawet sobie nie wyobrażasz, jak Niall się zmienił od czasu twojego wyjazdu. On nie może o Tobie zapomnieć. Czemu nie odbierałaś telefonu od niego? - zapytała Trish .
- Mój stary telefon został w Anglii. - powiedziałam smutno .
- Niall myślał, że chcesz o nim zapomnieć i dlatego nie odbierasz. - wtrącił się Zayn .
- Nie zapomniałam o nim. Cały czas o nim myślę. Tak bardzo za wami tęsknię. - powiedziałam ze łzami w oczach .
- My też, a Niall chyba najbardziej. On nie może się pozbierać po twoim wyjeździe. - powiedziała Trish .
Zaczęłam płakać. Zdałam sobie sprawę, że on mnie nadal kocha.
- Spotkamy się jutro wszyscy razem? - zaproponowałam .
- Pewnie! O której? - zapytał Zayn .
- O 14.30, tutaj. - odparłam i uśmiechnęłam się .
- Okej. - powiedziała Trish .
- Musimy już lecieć. Powiemy Niall'owi, że nie zapomniałaś o nim i że bardzo tęsknisz. - powiedział Zayn, po czym odeszli z Sonią .
Od ośmiu miesięcy nie czułam się taka szczęśliwa. Wróciłam do domu i położyłam się spać, bo nie mogłam już się doczekać następnego dnia .
________________________________________
Sorki, że dopiero teraz .. Dla Naci . ; **
Dzięki za wyświetlenia . ^^
Pacia . ; D
"There's something about your laugh that makes me wanna have to
There's nothing funny so we laugh at n-n-nothing. "
Już wiedziałam, że mnie poznał. Uśmiechał się cały czas, ale widziałam, że czuje ból. Gdy skończył śpiewać musiałam zejść ze sceny. Cały czas patrzył tylko na mnie. Byłam taka szczęśliwa, że mnie poznał. Chłopaki zaśpiewali jeszcze kilka piosenek i koncert się skończył.
Już wyszłam i szłam parkiem w stronę domu, kiedy ktoś podbiegł do mnie i mnie przytulił.
- <T.I.>, tak tęskniliśmy! - krzyknął ktoś wtulony we mnie .
- Trish, Zayn! Ja też tęskniłam.
- Nawet sobie nie wyobrażasz, jak Niall się zmienił od czasu twojego wyjazdu. On nie może o Tobie zapomnieć. Czemu nie odbierałaś telefonu od niego? - zapytała Trish .
- Mój stary telefon został w Anglii. - powiedziałam smutno .
- Niall myślał, że chcesz o nim zapomnieć i dlatego nie odbierasz. - wtrącił się Zayn .
- Nie zapomniałam o nim. Cały czas o nim myślę. Tak bardzo za wami tęsknię. - powiedziałam ze łzami w oczach .
- My też, a Niall chyba najbardziej. On nie może się pozbierać po twoim wyjeździe. - powiedziała Trish .
Zaczęłam płakać. Zdałam sobie sprawę, że on mnie nadal kocha.
- Spotkamy się jutro wszyscy razem? - zaproponowałam .
- Pewnie! O której? - zapytał Zayn .
- O 14.30, tutaj. - odparłam i uśmiechnęłam się .
- Okej. - powiedziała Trish .
- Musimy już lecieć. Powiemy Niall'owi, że nie zapomniałaś o nim i że bardzo tęsknisz. - powiedział Zayn, po czym odeszli z Sonią .
Od ośmiu miesięcy nie czułam się taka szczęśliwa. Wróciłam do domu i położyłam się spać, bo nie mogłam już się doczekać następnego dnia .
________________________________________
Sorki, że dopiero teraz .. Dla Naci . ; **
Dzięki za wyświetlenia . ^^
Pacia . ; D
Człowieku czemu ty przerywasz w tak fajnych momentach?!
OdpowiedzUsuńSzlak.. a już myślałam, że bedzie dłuższe. No weź pisz chodź ciut ciut dłuższe.. Proszęę.. <3
A imagin zaje*isty !!
spoko, postaram się pisać dłuższe .
Usuńi dzięki . ; *