poniedziałek, 7 maja 2012

Special love cz.6

Miałam niedużo czasu, żeby się wyrobić. Jak zwykle nie widziałam w co się ubrać. Postawiłam na elegancję. Czarna sukienka i szpilki były dzisiejszym zestawem na randkę z Zaynem.



#Godzinę później#
Siedziałam w swoim pokoju malując rzęsy. Usłyszałam pukanie do drzwi. Myślałam, że to listonosz z korespondencją do mojej mamy. Wtedy usłyszałam:
- Dzień dobry. My się chyba nie znamy. Nazywam się Zayn Malik. Jestem chłopakiem pańskiej córki.
- Dzień dobry. - wyjąkała ze zdziwieniem mama .
- Katerine jest już gotowa?
- Szczerze mówiąc nie wiem, bo nie wspominała mi o żadnym wyjściu.
- Tak? Może zapomniała.
- Możliwe.. Poczekaj, zawołam ją.
I wtedy usłyszałam głos mojej mamy: "Katerine!".
Wiedziałam, że muszę powiedzieć mojej mamie o Zaynie. Po chwili zeszłam na dół. Usłyszałam "Cześć kochanie" z ust Zayna. Było jasne, że mama już o wszystkim wie. Nie musiałam jej nic mówić..
- Cześć mamo, to jest Za...
- Już się przedstawił. Szkoda tylko, że ty mi nic nie powiedziałaś.
- Mamo, chciałam, ale niekoniecznie teraz.
- Dobrze, porozmawiamy później. Nie zabieram wam więcej czasu. Idźcie..
- Do widzenia. - odpowiedział Zayn .

Wyszliśmy. Myślałam, że gdy wejdzie do samochodu obejdzie się bez sprzeczek, ale jednak się myliłam.
- Katerine, dlaczego nie powiedziałaś o mnie swojej mamie o mnie?!
- Zayn, uwierz mi. Chciałam, ale nie wiesz jaka jest moja mama. Nie lubi jak się zajmuję chłopakami zamiast nauką.
Wtedy mnie przeprosił, na szczęście zrozumiał. Pocałował mnie i pojechaliśmy w kierunku jego domu.

______________________________________
Niedługo będzie ostatnia część .
Pacia . ; *

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz