- Hej, wpadniesz do mnie? - zapytałam czułym głosem .
- Jasne, będę za chwilę skarbie. - powiedział i rozłączył się .
Zeszłam na dół i wyjęłam z lodówki puszkę coli. Usiadłam na kanapie i włączyłam telewizor. Usłyszałam dzwonek do drzwi.
- Otwarte. - krzyknęłam .
- Otwarte. - krzyknęłam .
Do pokoju wszedł Niall, pocałował mnie czule i usiadł obok.
- Niall, musimy pogadać. - powiedziałam .
- O czym? - zapytał .
- O nas. - powiedziałam i posmutniałam .
- Niall, musimy pogadać. - powiedziałam .
- O czym? - zapytał .
- O nas. - powiedziałam i posmutniałam .
Widziałam jak nad czymś mocno się zastanawia.
- No, więc o co chodzi? - zapytał .
- Liam był dzisiaj u mnie. Powiedział, że rozmawiał z ta dziewczyną i ona mu powiedziała, że nie musieliście się całować, ale ty tego chciałeś. Niall, powiedz mi prawdę. Sama już nie wiem, komu mam ufać.
- <T.I.>, on kłamał. Wiesz, że cię kocham. Myślisz, że mógłbym zrobić coś takiego? - powiedział lekko oburzony .
- Sama już nie wiem, komu wierzyć. Jeżeli mnie okłamujesz, to będziemy musieli się rozstać. Zrozum, ja nie mogę być z kimś, kto mnie okłamuje. Niall, ja cię naprawdę kocham.
- Ja ciebie też. <T.I.>, kocham tylko ciebie. Nie umiem bez ciebie żyć. Nie wiem dlaczego Liam tak zmyśla. - powiedział smutnym głosem .
- No, więc o co chodzi? - zapytał .
- Liam był dzisiaj u mnie. Powiedział, że rozmawiał z ta dziewczyną i ona mu powiedziała, że nie musieliście się całować, ale ty tego chciałeś. Niall, powiedz mi prawdę. Sama już nie wiem, komu mam ufać.
- <T.I.>, on kłamał. Wiesz, że cię kocham. Myślisz, że mógłbym zrobić coś takiego? - powiedział lekko oburzony .
- Sama już nie wiem, komu wierzyć. Jeżeli mnie okłamujesz, to będziemy musieli się rozstać. Zrozum, ja nie mogę być z kimś, kto mnie okłamuje. Niall, ja cię naprawdę kocham.
- Ja ciebie też. <T.I.>, kocham tylko ciebie. Nie umiem bez ciebie żyć. Nie wiem dlaczego Liam tak zmyśla. - powiedział smutnym głosem .
Myślałam, że zacznie płakać, ale zatrzymał to w sobie. Pocałowałam go czule i powiedziałam, że wszystko się ułoży. Myślałam, dlaczego Liam się tak zachowuje.
Niall poszedł do domu po 23. Czekała mnie długa noc. Nie mogłam zasnąć, z myślą, że któryś z nich kłamie. Zależy mi na nich obu.
Spojrzałam na zegarek, była 00.00. Zadzwoniłam do Liama.
- Hej, wiem, że jest już późno, ale mógłbyś do mnie przyjść? Chcę pogadać.
- Hej, wiem, że jest już późno, ale mógłbyś do mnie przyjść? Chcę pogadać.
Liam mieszkał zaledwie dwa domy dalej ..
- Okej, będę za 10 minut, tylko się ogarnę. - odpowiedział .
Po chwili czekania, usłyszałam jak ktoś rzucił kamieniem w okno. Otworzyłam, na dole stał Liam. Powiedziałam, że drzwi są otwarte i żeby przyszedł na górę.
- Liam, dlaczego mnie okłamujesz? - zapytałam i spojrzałam mu w oczy .
- Dobra, powiem Ci prawdę. Chodzi o to, że ja bardzo cię lubię. Jestem w tobie zakochany. - powiedział i spuścił głowę .
- Liam, dlaczego mnie okłamujesz? - zapytałam i spojrzałam mu w oczy .
- Dobra, powiem Ci prawdę. Chodzi o to, że ja bardzo cię lubię. Jestem w tobie zakochany. - powiedział i spuścił głowę .
Nie wiedziałam jak mam się zachować. Coś mnie ukuło w sercu. Nie wiedziałam, co to oznacza. Spanikowałam..
___________________________________
Proszę Naciu .. : D
Pacia . ; *
___________________________________
Proszę Naciu .. : D
Pacia . ; *
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz